Jeżeli mówimy o serach przeciwzmarszczkowych, to często przychodzi nam do głowy koenzym Q10. Czy to już oklepane? Jesteśmy z tobą szczerzy: nie. Nadal jest to świetny składnik. Wiesz, że koenzym Q10 występuje w naszym ciele? Jednak po ok. 30. rż. nasz organizm nie jest już w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości. Właśnie dlatego w serum przeciwstarzeniowym dodaliśmy Q10 - oprócz działania silnie wygładzającego zmarszczki. Q10 naprawia to, co uszkadza promieniowanie UVA i UVB.
W końcu słońce to jedna z głównych przyczyn powstawania zmarszczek.
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie dodali czegoś innowacyjnego, specjalnie dla Twojej skóry. Sięgnęliśmy po astaksantynę.
Astaksantyna jest silnym przeciwutleniaczem o szerokim spektrum działania, zarówno na poziomie całego organizmu, jak i na poziomie komórkowym. Właśnie dlatego w serum przeciwstarzeniowym postawiliśmy na astaksantynę. To właśnie astaksantyna dzięki swoim cennym właściwościom, określana jest jako wewnętrzny „ekran przeciwsłoneczny”.
Jeżeli twoja skóra:
ma już pierwsze oznaki starzenia
jest wrażliwa na pojawianie się przebarwień posłonecznych
ma nierówną strukturę i potrzebuje wygładzenia
potrzebuje rozświetlenia
To przeciwstarzeniowe serum do twarzy Candid będzie dla ciebie idealne.
Serum zostało przetestowane na skórach podobnych do twojej, z pierwszymi oznakami starzenia. Już po 4 tygodniach regularnego stosowania ankietowani zauważyli:
100% badanych potwierdziło efekt regeneracji skóry
spłycanie widoczności zmarszczek i rozświetlenie u 80% osób
93,33% potwierdza wyraźne nawilżenie skóry
zmniejsza głębokość zmarszczek/spłyca zmarszczki średnio w grupie o 11%